Przyjemna nauka na poziomie A1-B2 lub szkoły podstawowej-średniej (60-85 zł)

Hey there!

Zapraszam Cię do nauki angielskiego ze mną!

Twój cel jest najważniejszy, dlatego na początku wstępnie zbiorę niezbędne informacje, abyśmy mogli dopasować naukę w 100% do Twoich potrzeb.

Język angielski od samego gimnazjum był moją pasją i z przyjemnością pomogę Ci nauczyć się, przygotować się czy podszlifować Twój język.

Oferuję Ci naukę języka angielskiego w okresie od szkoły podstawowej do średniej, w tym również przygotowanie do matury (podstawowej i rozszerzonej) lub innych testów.

Jeśli już nie chodzisz do szkoły to nauka ta mieści się w zakresie poziomów A1-B2.

Moje zajęcia obejmują pełen wymiar języka, tak więc:
- Gramatykę
- Pisownię
- Wymowę

Nauka języka angielskiego może być lekka i przyjemna. Nie obawiaj się swoich niedociągnięć czy blokady językowej, niemalże każdy zaczynał od tego miejsca :) (ja również)

Co więcej, jeśli marzy Ci się nauka tego języka i zawsze chciałeś zacząć naukę lub podnieść swoje kompetencje w tej kwestii, to zapraszam na zajęcia ze mną! : ))

O mnie:
Moja przygoda z językiem zaczęła się od języka... niemieckiego. W szkole podstawowej trafiłem do grupy z tym językiem, ale jednocześnie czułem, że to język nie dla mnie. Z drugiej strony to co czułem, to właśnie język angielski.

Już w gimnazjum poprosiłem mamę o korepetycje z j. angielskiego abym mógł zacząć naukę w szkole średniej z tym językiem (rozszerzonym). No i udało się!

Co więcej ten język tak mnie fascynuje, że postanowiłem w pełni się w nim zanurzyć i rozpocząłem filologię angielską. Studia te już skończyłem i ruszyłem dalej na studia psychologiczne.

Poza tym mam duże doświadczenie z tym językiem, bo pracowałem za granicą oraz pracuję aktualnie w firmie, w której pierwszym językiem jest właśnie angielski.

Cena (60-85 zł) zależna od poziomu nauki oraz od formy zajęć (stacjonarnie u Ciebie lub u mnie (przy parku Podolskiego), lub online)

Jestem dostępny od poniedziałku do piątku w godzinach 13:00-22:00. W wyjątkowych sytuacjach weekendy też wejdą w gre :)